Ponieważ ostatnie (drugie) zdobywanie Śnieżki skończyło się uszkodzonym aparatem oraz bezsensownym płaczem i tym samym nie ukończeniem celu, postanowiłam podjąć ta próbę po raz trzeci. Tym razem się udało 😉 Jak zwykle zabieram się do zdjęć po długiej przerwie, obecne są sprzed 4 lat i nie pamiętam już którą trasę wybraliśmy. Zdjęcia za to wyszły rewelacyjne […]
Kolejnym zamkiem w naszym zamkowym tour był Gotycki zamek książęcy w Siewierzu a raczej jego dobrze zachowane ruiny. Niestety po takiej ilości obiektów, które widziałam ciężko jest już na mnie zrobić wrażenie, ale ponieważ zawsze lubiłam ruiny, te znalazłyby się na liście zamków które mogę polecić do zwiedzenia. Więcej aktualnych informacji na temat zamku znajdziecie tutaj, z […]
Zamek Frydlant znajduje się w Czechach, bardzo blisko granicy polskiej, także odwiedzenie go nie jest problematyczne. Jest to kolejne miejsce z nadrabianych zaległości urlopowych, jednak tym razem pamiętam, że Zamek zrobił na mnie wrażenie. Plusem jest opcja oprowadzania z przewodnikiem w języku Polskim. Zwiedzanie kosztuje około 25 zł, więcej na temat zamku tutaj. Niestety fotografowanie wewnątrz […]
Pałac Wojanów to nowoczesne centrum konferencyjne osadzone w murach romantycznej rezydencji dworskiej. Zamieszkały nieprzerwanie od ponad 400 lat. Był on jednym z punków urlopu sprzed kilku lat. Niestety nie było nam dane spędzić w nim nawet jednej nocy, ale skorzystaliśmy z uroków i widoków tamtejszego parku, w którym zrobiliśmy sobie przerwę na kanapki i herbatkę z termosu […]
Muzeum Zamkowe w Pszczynie odwiedziłam w 2013 roku, ale wpis publikuje dopiero teraz, ponieważ nadrabiam obrabianie zdjęć ze starych wyjazdów. Minusem moich zaległości jest to, że zacierają się moje wrażenie z odwiedzonych miejsc. Nie będę więc za dużo pisać, wszystko o Zamku znajdziecie tutaj. Z przesadzonej ilości wykonanych przeze mnie zdjęć, wnioskuję że muzeum musiało zrobić na […]
Zamek w Bolkowie odwiedziłam po raz kolejny nie dlatego, że tak mnie zachwycił za pierwszym razem, o nie, nie, jedynym powodem było to, że poprzednim razem mój aparat uległ awarii i zdjęcia wykonałam szybko zakupionym w ramach rozpaczy, słabiutkim zamiennikiem. Wstęp na zamek jest tani, więc musiałam skorzystać z okazji, aby zastąpić tamte fatalne zdjęcia. Jeśli nie […]