16 września w moje 30 urodziny udało się nam w końcu zwiedzić zamek Czorsztyn. Podjęliśmy już taką próbę 2 lata temu spędzając urlop w Szczawnicy, niestety po sezonie bez środka transportu jakim jest własne auto nie udało się nam tam dotrzeć.
Kilka informacji
Parking znajduje się blisko zamku i o dziwo jest bezpłatny. W drodze do zamku zakupujemy bilety ( dorośli 4 zł ) i udajemy się zielonym szlakiem, aleją spacerową do celu. Droga nie jest trudna do przejścia, chyba, że ktoś boi się lekkiego wzniesienia, pokonujemy ją w 5 minut
Godziny otwarcia zamku
od 1 października do 30 kwietnia w godz. 10.00 – 15.00 z wyjątkiem poniedziałków
od 1maja do 30 września w godz. 9.00 – 18.00 codziennie
1 stycznia, 1 listopada, 25 i 26 grudnia oraz w Święta Wielkanocne Zamek jest nieczynny.
Z tarasów zamku możemy podziwiać widomi na Zbiornik Czorsztyński, Pieniny Spiskie i Tatry.
Do zwiedzania udostępnione są ruiny zamku średniego i górnego, renesansowa baszta Baranowskiego i Zieleniec, zobaczenie wszystkiego nie zajmuje wiele czasu.
Z okien baszty Baranowskiego podziwiać można panoramę Podhala, Gorców i fragmentu Pienin Czorsztyńskich.
W kasie biletowej jak i w wejściu do zamku znajduje się niewielki sklepik, w którym możemy kupić kartki i tandetne pamiątki itp. Na parkingu sprzedających jest nieco więcej, tutaj można pokusić się o oscypka o ile komuś się jeszcze nie przejadły.
Ruiny warte są odwiedzenia, chociaż mój Karaluh uważa, że zobaczyć można, ale przy okazji
Wracając do Zakopanego, po wyjeździe z Czorsztyna, natknęliśmy się na piękną panoramę z widokiem na na Zamek Czorsztyn
i Zamek Niedzica.
Niedzica jest jednym z zamków który najbardziej przypadł do gustu Karaluhowi, nie możecie być w tej okolicy i go nie zwiedzić. Więcej w Zamek Niedzica
Więcej o zamku Czorsztyn tutaj.