Beata Mazurek Podróże Moje podróże małe i duże :)
Ruiny zamku w Mirowie
Ruiny Zamku w Mirowie to nasz kolejny punkt szlakiem Orlich Gniazd. Niestety ze względów bezpieczeństwa nie było możliwe zwiedzanie jego wnętrza ale okolica świetnie rekompensuje ten brak. Mieliśmy w planie jednego dnia odwiedzić znajdujący się dosłownie kilka kroków obok Zamek Bobolice, jednak przeszkodziło nam w tym zerwanie chmury i wycieczkę musieliśmy przełożyć na kolejny dzień. […]
Ġgantija – Malta – Megalityczne Świątynie
Ostatni urlop spędziliśmy na Malcie, na której tak na prawdę nie ma za wiele do zwiedzania. Udało nam się jednak podczas pobytu na Gozo odwiedzić jedne z megalitycznych świątyń – Ġgantija – zaliczanych do najstarszych wolno stojących budowli na świecie oraz wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Wewnątrz znajduje się stała wystawa z artefaktami odkrytymi w tym miejscu.
Gdańsk – Westerplatte
Będąc w Gdańsku postanowiliśmy wybrać się na spacer po Westerplatte. Wycieczka jest przyjemna gdyż utwierdzane drogi ułatwiają zwiedzanie obiektów. Zobaczyliśmy schrony i bunkry zniszczone po Drugiej Wonie Światowej. Jest też niewielkie muzeum oraz wystawa plenerowa. Na koniec udaliśmy się pod pomnik obrońców Westerplatte. Pamiętam, że miło spędziłam czas, ale zapewne dzięki doborowemu towarzystwu, Karaluh mówi, że […]
Sopot
Będąc w Gdyni i Gdańsku, Sopot był obowiązkowym przystankiem. Byliśmy tam jednak przelotem, głównie po to aby przejść się po słynnym Sopockim molu. Przy okazji zahaczyliśmy o pobliską plażę. Pozdrawiam
Gdynia – Święto Morza
Gdynię odwiedziliśmy dzięki Skinowi, który zapewnił nam na czas naszego krótkiego pobytu „wikt i opierunek” ( Andrzej jeśli to czytasz to serdecznie pozdrawiam 😉 ) Są to jedne z najbardziej zaległych, nieogarniętych prze mnie zdjęć, które będę teraz publikować w temacie Trójmiasta. Zdjęcia głównie z Gdyńskiego Portu w trakcie obchodów Święta Morza. Najpierw oczywiście plaża Stateczki Zwiedziliśmy Dar Pomorza I […]
Muzeum Kolejnictwa na Śląsku
Muzeum Kolejnictwa na Śląsku zwiedziliśmy kilka lat temu w drodze powrotnej z urlopu w Szklarskiej Porębie. Akurat trafiliśmy na darmowy dzień (bez przewodnika) więc mogliśmy odkrywać wszystko samopas. Obecnie obstawiam, że muzeum wygląda i funkcjonuje inaczej, więcej informacji na ich oficjalnej stronie.