Gdynię odwiedziliśmy dzięki Skinowi, który zapewnił nam na czas naszego krótkiego pobytu „wikt i opierunek” ( Andrzej jeśli to czytasz to serdecznie pozdrawiam 😉 )

Są to jedne z najbardziej zaległych, nieogarniętych prze mnie zdjęć, które będę teraz publikować w temacie Trójmiasta. Zdjęcia głównie z Gdyńskiego Portu w trakcie obchodów Święta Morza.

Najpierw oczywiście plaża

Stateczki

Zwiedziliśmy Dar Pomorza

I jeszcze stateczek piracki z restauracją